Proste rozwiązania są OK! Tablica interaktywna w ocenianiu kształtującym i nie tylko
Proste rozwiązania są OK! Tablica interaktywna w ocenianiu kształtującym i nie tylko
Autor: Paulina Kuźmo-Biwan
Nauczycielka języka angielskiego, trenerka kursów internetowych w Fundacji Rozwoju Systemu Edukacji w Warszawie; trenerka warsztatów Szkoły Uczącej Się w Centrum Edukacji Obywatelskiej; mentorka grup szkoleniowych Nauczycielskiej Akademii Internetowej; od wielu lat tworzy scenariusze szkoleń stacjonarnych oraz kursy z zakresu wykorzystywania narzędzi technologii informacyjno-komunikacyjnych w edukacji (m.in. dla FRSE oraz European Schoolnet w Brukseli). Organizowała i prowadziła wiele konferencji dla nauczycieli oraz kadry zarządzającej oświatą; autorka i współautorka publikacji związanych z realizacją projektów międzynarodowych, dydaktyką języka angielskiego oraz wykorzystywaniem narzędzi TIK na lekcjach.
Ze ścian coraz większej liczby sal lekcyjnych dumnie spoglądają na nas białe, imponujące rozmiarem i błyszczące niczym tafla szkła tablice. Nie są to takie zwyczajne tablice, o nie! To tablice, które wywołują w uczniach ogromną ekscytację i zaciekawienie. Przypominają im o świecie gier i tabletów. Słowem – to tablice do interakcji. I wszyscy – zarówno dyrekcja, rodzice, jak i (a może przede wszystkim) dzieci niezmiernie cieszą się z nabytku na miarę XXI wieku. Nauczyciel też się cieszy, w każdym razie mówi, że się cieszy, ale staje w pewnym momencie przed ową białą panią i zadaje sobie pytanie: „I co ja mam teraz z tobą zrobić?”. To pytanie wcale nie wynika z bezradności i jest całkiem sensowne, a nawet bardzo na miejscu. Ilość oprogramowania, skomplikowana obsługa aplikacji nie zachęcają i tak już zajętych ciągłym przygotowywaniem lekcji nauczycieli do podejmowania prób wejścia w bliższy kontakt z tym magicznym ekranem.
Każda tablica to inny program bazowy. Każdy program to czas na zgłębienie jego tajników. Czy muszę zostawać w szkole, żeby opracować jedną lekcję na jutro? W domu nie mam przecież tego programu. Może muszę coś instalować? Przecież chcę tylko napisać temat, podać cele, zorganizować pracę na zajęciach…Chyba jednak pozostanę przy zielonej koleżance – jest mi znana od lat.
I tutaj na pomoc przychodzi cudowny w swej prostocie wynalazek – aplikacja stworzona właśnie przez nauczyciela i dostosowana do podstawowych potrzeb każdej szkoły, każdego przedmiotu, każdych zajęć. Jest to narzędzie Classroomscreen dostępne bezpośrednio z przeglądarki internetowej po wpisaniu adresu: https://classroomscreen.com/. Żadnej instalacji, jedynie połączenie z internetem. Dlaczego to takie fascynujące. Powodów jest wiele i oto ich (niepełna zapewne) lista:
- po uruchomieniu aplikacji (Launch) możemy wybrać język polski (ikona koła zębatego po prawej stronie) i program odsłoni przed nami swoje tajemnice,
- będziemy w stanie ustawić tło (opcja Tło – Uploads) towarzyszące nam podczas zajęć i tym tłem może być zdjęcie wykonane własnym telefonem, ale i każdy dowolny plik graficzny (np. będący ściśle związany z tematem lekcji),
- możemy na początku lekcji wylosować uczniów do pracy w parach, grupach, a nawet do przypomnienia tematu ostatnich zajęć (Losowanie imienia – wpisz imiona uczniów, skopiuj je z pliku tekstowego, aby mieć gotową listę na każde zajęcia),
- skorzystamy z kostki do gry (jednej, dwóch lub trzech), aby wylosować numer pytania, zadania itp.
- ustawimy poziom głośności dopuszczalny na lekcji (wiem, wiem, tylko go ustawimy i nic poza tym, ale jest to jakieś urozmaicenie), po przekroczeniu którego uruchomi się ostrzegawczy dźwięk dzwonka,
- automatycznie wygenerujemy kod QR do dowolnego materiału w internecie (tylko dla śmiałków, którzy pozwalają uczniom na przynoszenie telefonów komórkowych na lekcję),
- narysujemy dowolny schemat (opcja Rysowanie) z zastosowaniem całej palety kolorów,
- napiszemy notatkę dla uczniów, temat, cele i kryteria (opcja Pisanie),
- wybierzemy symbol pracy, żeby uczniowie (po spojrzeniu na ekran) wiedzieli, czego od nich w danym momencie oczekujemy (do wyboru mamy symbole: cisza, szept, zapytaj sąsiada, pracujcie razem),
- uruchomimy światła drogowe (pomocne zwłaszcza dla pracujących według idei oceniania kształtującego),
- odmierzymy czas pracy za pomocą klepsydry lub stopera…
A na koniec przypomnimy sobie jeszcze, która jest godzina i jaki jest dzień tygodnia (opcja Zegar i Kalendarz), bo przecież można się zatracić w tej pracy!
Polecamy
- GeoGebra – poziom podstawowy
- Kompetencje kluczowe w realizacji podstawy programowej z matematyki w szkole podstawowej
- Uczymy pisania – kreatywnie, aktywnie, z humorem
- Trudne lektury na lekcjach języka polskiego
- Lekcja 4MAT – dotrzeć do każdego ucznia
- Komunikacja alternatywna i wspomagająca
- Kodowanie i programowanie w przedszkolu
- Kreatywne zabawy w przedszkolu